czwartek, 26 września 2013

Faszerowane kanie

Będąc w lesie na grzybach znaleźliśmy całe poletko czubajki kani i to takiej rozwiniętej parasolowatej i takiej jeszcze zwiniętej.
Pomysł na faszerowane kanie powstał po drodze do domu.
Danie wyszło pyszne i pożywne, kanie to znakomity materiał do obróbki.
Jeśli tylko uda Wam się je znaleźć to polecam serdecznie ich nadzianie.


   
                       Składniki:
  • 14 zwiniętych kapeluszy kani
  • 3/4 szklanki Pesso pszennego
  • 3/4 szklanki wrzącej wody
  • 1 papryka czerwona Palermo
  • 1 papryka pomarańczowa ostra
  • 1 cebula
  • 2 jaja
  • 2 łyżki mleka
  • olej do smażenia
  • 50 g sera żółtego startego
  • sól
  • pieprz
  • twardy ser żółty do posypania typu parmezan

Z grzybów usunęłam ogonki bo są niesmaczne i łykowate.
Oczyściłam grzyby i przepłukałam na sicie, należy uważać bo są niesamowicie kruche.
Pesso pszeniczne zalałam wrzątkiem i odstawiłam aż napęcznieje.
W tym czasie na patelni rozgrzałam olej i podsmażyłam na nim posiekaną cebulę a następnie dodałam pokrojone w drobna kosteczkę obie papryki i dusiłam ok. 5 minut.
Gdy przestygło dodałam przestudzone i napęczniałe Pesso.
Starłam ser na grubej tarce, miałam goudę ale inny też się nada.
Dodałam sól i pieprz ale odrobinę.
Dodałam ser do masy z Pesso, wymieszałam i nadziałam nasze kanie. 
Nadziane grzyby ustawiłam ściśle w naczyniu żaroodpornym wysmarowanym olejem.
Jaja roztrzepałam z mlekiem i po wierzchu polałam kanie.
Naczynie włożyłam do nagrzanego do 190 C piekarnika i piekłam pod przykryciem 40 minut a następnie odkryłam naczynie i posypałam serem tartym twardym.
Zapiekałam jeszcze 15 minut.
Smakują wybornie, są bardzo mięsiste i bardzo pożywne.
Smacznego.
Przepis własny.

3 komentarze

  1. Mogłabym zajadać się tymi pysznościami bez końca:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Żona właśnie zerwała pierwszą w tym roku kanię :P Dzo dzieła

    OdpowiedzUsuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger