piątek, 2 maja 2014

Chleb z pieczonymi ziemniakami i rozmarynem

Kolejne pieczenie z cyklu "Wypiekanie na śniadanie" [ klik ].
Tym razem chleb z bloga Gotuje, bo lubi i za ten przepis dzięki Ci o pani bo chleb jest znakomity.
Choć dziury mi nie wyszły w chlebie takie jak w oryginale - piekłam swój chleb na blaszce a nie w garnku żeliwnym a to on nagrzany do czerwoności daje "kopa" ciastu i stąd te dziury - to i tak jest to najlepszy chleb jaki wypiekałam do tej pory.
Zapraszam na najlepszy chleb na świecie.


          Składniki: ( dwa małe bochenki )
       Zaczyn:
  • 2 łyżki zakwasu pszennego czynnego
  • 1 szklanka maki pszennej T 650
  • 2/3 szklanki letniej wody  
Składniki wymieszałam w misce, przykryłam miskę folią spożywczą
 i odstawiałam w cieple miejsce na 8-12 godzin - ja dokładnie na 12 godzin.

Zaczyn jest gotowy do dalszego wypieku jeśli pobrana łyżeczka zaczynu włożona do naczynia z wodą unosi się na powierzchni.
      Ziemniaki pieczone:
  • 500 g ziemniaków
  • 1 łyżka oliwy
  • 2 łyżki posiekanego rozmarynu
  • 1/2 łyżeczki soli
Ziemniaki obrałam i pokroiłam w kostkę.
Włożyłam do naczynia żaroodpornego, wlałam oliwę i dodałam posiekany rozmaryn a także sól, wymieszałam.
Naczynie wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 C i piekłam 20 minut po czym przemieszałam ziemniaki i dopiekałam kolejne 20 minut.
Po upieczeniu ziemniaki wystudziłam.

             Ciasto właściwe:
  • 600 g mąki chlebowej T 650
  • 1 i 1/4 szklanki wody
  • cały zaczyn
  • 1 łyżka soli
  • upieczone ziemniaki
Do miski wlałam wodę i zaczyn, wymieszałam i dodałam mąkę.
Zamieszałam łyżką tylko do połączenia składników. 
Miskę przykryłam folią i odstawiłam na 20-40 minut - ja na 40.
Potem do ciasta dodałam sól i wyrabiałam ręcznie od momentu uelastycznienia ciasta przez 8 minut rozciągając ciasto i składając je.
Po tym czasie rozciągnęłam ciasto na prostokąt i dodałam pieczone ziemniaki.
Delikatnie zagniatając wrobiłam je w ciasto.
Ciasto umieściłam w misce podsypując mąką, przykryłam miskę i odstawiałam na 2 godziny ale co 30 minut ciasto wyjmowałam na blat i składałam czyli rozciągnęłam ciasto na prostokąt i składałam na trzy jak kopertę, obróciłam o 90 stopni i ponownie złożyłam, potem ciasto do miski i za 30 minut tak samo.
Ciasto składałam 3 razy.
Po 2 godzinach  ciasto wyłożyłam na blat podsypany mąką i podzieliłam je na dwie części robiąc z nich kule.
Przykryłam kule na blacie i znowu zostawiałam na 20 minut. 
Po tym czasie kule obsypałam mąką, odwróciłam górą do dołu i uformowałam okrągłe bochenki, obsypałam je mąką i włożyłam do koszyczków wysypanych obficie mąką.
Koszyki szczelnie owinęłam folią spożywczą i wstawiłam na 8-12 godzin do lodówki - u mnie po 8 godzinach już wychodziły z koszyków.
Bochenki delikatnie wyłożyłam na blachę wyłożoną matą silikonową i wysypaną mąką krupczatką i głęboko ponacinałam skalpelem bochenki.
Piekarnik nagrzałam do 220 C, na dno wstawiłam naczynie z wodą.
Chleb piekłam 40 minut z parą, przy czym po 20 minutach uchyliłam piekarnik aby para uszła.
Po upieczeniu studziłam bochenki na kratce i tak pachniało że nie mogłam się doczekać aż wystygną.
Jest pyszny z chrupiącą skórką i mięciutkim miąższem. 

Smacznego.
Chleb dodaję do Akcji "Na zakwasie i na drożdżach" [ klik ]
Razem ze mną chleb wypiekali: 
Iza z bloga Smaczna Pyza
Monika z bloga Niezapomniane smaki
Marzena z bloga Zacisze kuchenne 
Małgosia z bloga Smaki Alzacji
Karolina z bloga Kuchnia z pomysłem

14 komentarze

  1. Uwielbiam różne dobre chleby.

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję za wspólne pieczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dorotko, wyszły bosko:-) I chciałabym spróbować Twojego chlebka, bo moje ziemniaki zupełnie zniknęły;-) Dzięki za wspólne pieczenie i wspieranie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na następną partie bo tego już nie ma.
      Fajnie razem sie piekło.

      Usuń
  4. Pyszny był...prawda?? Dziękuję Dorotka za wspólny czas :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dobry chlebuś, dziękuje za wspólne pieczenie :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny chlebek! Lubię chleb z dodatkami

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda super !!! a pewnie jeszcze lepiej smakuje, koniecznie muszę spróbować jak zjemy chleb, który właśnie piekę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger