piątek, 4 lipca 2014

Londyńska zupa grochowa

Dziś już ostatni przepis kuchni brytyjskiej podążający z Formułą 1 na Grand Prix Wielkiej Brytanii.
Wydarzenie utworzyła Daria.
Zupę robiłam kilka dni temu kiedy za oknem było zimno i nieprzyjemnie więc pasowała idealnie.
W dziewiętnastowiecznym Londynie zupa z suchego grochu sprzedawana była na ulicznych straganach.
Ta gęsta zupa nie tylko syciła, lecz pomagała zwalczyć przenikliwe zimno.
Nazywana była „London Particular”, „Specjalność Londynu”, gdyż jej kolor nawiązywał do ciężkiego, siarkowego smogu, który w tamtym czasie spowijał stolicę Wielkiej Brytanii.
Wiadomości podaję za Mirabelką [ klik ].
Zapewniam że jest bardzo smakowita a dzięki dodatkowi selera nie wzdyma tak jak czasami groch potrafi.
Zapraszam Was zatem na pyszną zupę.
Zupa grochowa po londyńsku.

Składniki:  4 porcje 
  • 1 szklanka łuskanego grochu suchego
  • 1 średnia bulwa selera - ok. 400 g
  • 1 duża marchewka
  • 1 cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 100 g bekonu lub chudego wędzonego boczku
  • 1/2 pęczka natki pietruszki
  • 1200 ml wody
  • sól morska
  • pieprz biały
  • listki oregano
Przygotowanie:
  • Groch namoczyłam na noc w zimnej wodzie a rano odcedziłam.
  • Marchew, seler i cebulę pokroiłam w kostkę a czosnek drobno posiekałam.
  • Boczek również pokroiłam w kostkę i smażyłam w rozgrzanym rondlu z grubym dnem.
  • Jak boczek się wytopił po kolei do rondla wkładałam warzywa, najpierw marchew, potem seler, cebulę, czosnek i osączony groch.
  • Smażyłam jeszcze jakieś 10 minut po czym zalałam wszystko wodą w ilości około 1200 ml.
  • Zupę należy gotować około 1,5 godziny ja natomiast gotowałam ją w szybkowarze czyli po zalaniu wodą warzyw zamknęłam pokrywę szybkowaru i po osiągnięciu przez garnek maksymalnej mocy gotowałam 20 minut.
  • Po tym czasie garnek otworzyłam wg. instrukcji a zawartość zmiksowałam na krem.
  • Jak zupa jest za gęsta wystarczy dolać wody, a my lubimy gęste kremy więc wody nie dolewałam.
  • Doprawiłam zupę do smaku solą i białym pieprzem i dodałam posiekaną natkę a już na talerzu udekorowałam kostką marchewkową i listkami oregano.
Smacznego.
Przepis kuchni angielskiej.

2 komentarze

  1. Ta zupa jest całkiem inna, niż nasza tradycyjna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak brytyjskou Ciebie:))zupa wygląda zachęcająco:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger