sobota, 22 listopada 2014

Golonka pieczona w garnku rzymskim z pomidorowo-paprykową skórką i pieczonymi ziemniakami

Dziś smakołyk dla wielbicieli golonki.
Dobrze przygotowana smakuje wyśmienicie.
Ja proponuje natrzeć ją pomidorowo-paprykowa pastą, zostawić na noc a potem upiec.
Skórka będzie chrupiąca a środek miękki i aromatyczny.
Zapraszam serdecznie.
Golonka pomidorowo - paprykowa.

 
Składniki: ( 4 porcje )
  • golonka o wadze ok. 1000 g
  • 1/2 szklanki bulionu warzywnego
  • 10 średnich ziemniaków
  • olej z chili
  • sól morska 
 Pasta do marynaty:
  • 2 długie papryki czerwone
  • 6 ząbków czosnku
  • 6 suszonych pomidorów z zalewy
  • 3 łyżki oliwy z pomidorów suszonych

Przygotowanie:
  • Papryki, pomidory suszone, czosnek przepuściłam przez maszynkę do mielenia mięsa o średnich otworach ale można też drobniutko posiekać.
  • Dodałam do pasty oliwę i dobrze wymieszałam.
  • Golonkę umyłam i osuszyłam a potem natarłam przygotowaną pastą.

  • Owinęłam mięso w folię spożywczą i włożyłam na 24 godziny do lodówki.
  • Wyjęłam mięso na godzinę przed pieczeniem aby się ogrzało.
  • Garnek rzymski moczyłam 20 minut w zimnej wodzie, potem go wytarłam do sucha, włożyłam do niego golonkę, podlałam bulionem i wstawiłam do zimnego piekarnika na 2,5 godziny, czas licząc od momentu osiągnięcia temperatury 180 C w piekarniku.

  • Na ostatnie 30 minut zdjęłam pokrywę aby skórka się ładnie zrumieniła.
  • Ziemniaki obrałam, umyłam i osuszyłam, poprzekrawałam na połówki.
  • Ziemniaki skropiłam olejem z chili, posypałam solą morską i wstawiłam do piekarnika na 45 minut w tym samym czasie jak piekła się golonka.
  • Golonkę podałam z pieczonymi ziemniakami i brokułami.
Smacznego.
Przepis własny.

8 komentarze

  1. Wstyd się przyznać ale uwielbiam golonkę:)))Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo apetyczne! :) Chętnie bym skubnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wcisnęłam +1 i mogę wciskać w nieskończoność gdyby się dało, bo jestem ogromną miłośniczką golonki. Ale mi smaka narobiłaś na noc

    OdpowiedzUsuń
  4. Oho ale goloneczka musiała być przepyszna :) ja zawsze robię na jeden sposób, czas wypróbować nowe przepisy :)

    OdpowiedzUsuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger