sobota, 18 czerwca 2016

Pianka jogurtowa z truskawkami na zimno

Cotygodniowy nasz cykl Ciasto na niedzielę a w nim Truskawkowo mi!, no bo jakże by inaczej w czerwcu, tylko truskawki.
Truskawek wszędzie pełno, pysznych, słodziutkich, pachnących słońcem i warto się nimi rozkoszować właśnie teraz.
Moja propozycja to pianka jogurtowa na zimno bo jakże byłoby inaczej gdy za oknem ciepło i chce się czymś ochłodzić.
Pianka jest lekka i bardzo kolorowa, nie wymaga dużo nakładu pracy tylko trochę czasu.
Zapraszam na pyszny deser.
Pianka jogurtowa z truskawkami na zimno.



              Składniki: tortownica 24 cm
  • 500 ml jogurtu naturalnego
  • 1 galaretka truskawkowa rozpuszczona w 500 ml wrzącej wody
  • 1/2 galaretki szafirowej rozpuszczonej w 200 ml wrzącej wody
  • 1/2 galaretki niebieskiej rozpuszczonej w 200 ml wrzącej wody
  • ok. 1 kg truskawek
  • 60 g cukru trzcinowego
  • 6 łyżeczek żelatyny rozpuszczonej w 1/3 szklanki wody
  • biszkopty okrągłe na dno formy

Najpierw zajęłam się galaretkami.
Truskawkową rozpuściłam w 500 ml wody, pozostawiłam do przestygnięcia.
Szafirową i niebieską, każdą oddzielnie rozpuściłam w 200 ml wody i każdą wylałam do osobnej keksówki, wstawiłam do lodówki do stężenia.
Jak stężały wyjęłam i pokroiłam w kostkę.
Truskawki umyłam, odszypułkowałam i połowę pokroiłam na połówki.
Jogurt zmiksowałam z cukrem aż jogurt zaczął się pienić.
Żelatynę rozpuściłam w gorącej wodzie i jak lekko przestygła połączyłam ją z masą jogurtową, dość intensywnie mieszając aby nie porobiły się grudki.
Dodałam do masy całe truskawki i kostki kolorowej galaretki.
Masę wymieszałam i wlałam do tortownicy na dno której wcześniej wyłożyłam biszkopty okrągłe.
Wyrównałam wierzch i wstawiłam do lodówki na 30 minut, po czym wyjęłam i ułożyłam na wierzchu połówki truskawek lekko je wciskając w masę.
Ponownie wstawiłam do lodówki na 2 godziny.
Potem wyjęłam piankę, zalałam tężejącą już galaretką truskawkową i ponownie wstawiłam do lodówki na 2 godziny.
Potem to już tylko zajadać. 

Smacznego.
Przepis autorski.
Truskawkowe cuda na innych blogach:
Czarrna od kuchni
Życie zaczyna się w kuchni
Sama słodycz i szczypta chili...
Kulinarna Maniusia
Marcepanowy kącik 
Na ciasteczkowych papierach 
Kuchnia i podróże
Grunt to przepis!
Moje domowe kucharzenie
Piekielna kuchnia Anety
Izioni pyszne smaki 
Kuchenne zapiski Edyty
Esmeralda ze smakiem
Smak Mojego Domu
Różowa kuchnia
Moje wypieki i nie tylko...
Kuchnia Mniam
Ewusiowe smaki
"Podróże małe i duże"
Głogowe kwiatki

32 komentarze

  1. Piękna tęczowa pianka .Ciasto wygląda bardzo smacznie ;).dziękuję za wspólny udział w wydarzeniu ''truskawkowo mi " ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ciacho. bardzo lubię takie ciasta na zimno. Dziękuje za wspólne słodkości :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda przepysznie i dobry na nasze upały:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie ciasta . U mnie też głogowe kwiatki ale już powoli przekwitają. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinnam je zebrać ale zabraknie mi pewnie czasu.Ciasto jest rewelacyjne na upały, dziękuję.

      Usuń
  5. Lubię takie owocowe ciasta na zimno :-) Dzięki za wspólne wypieki :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam takie jogurtowce ze świeżymi owocami o tej porze roku :) Smak jest niepowtarzalny :) Dzięki Dorotko za wspólne, truskawkowe kucharzenie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowny deser stworzyłaś :) dziękuję za to wydarzenie i do następnego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Efektowny deser, obowiązkowa pozycja na letnie upały :) Dziękuję za wspólny truskawkowy weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pyszny deser w sam raz na powitanie lata. Dziękuję za wspólną zabawę

    OdpowiedzUsuń
  10. Serniczek na zimno , mniam uwielbiam.Dziękuje za wspólne wypiekanie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pyszności, dzięki za wspólne pieczenie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dorotko wspaniały torcik:) dzięki za wspólną zabawę:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniałe ciasto Dorotko. Na upały... i nie tylko. :) Dziękuję za wspólną zabawę. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudne ciacho. Śliczne, kolorowe :) Dziękuję za wspólne truskawkowe szaleństwo w weekendowej kuchni. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mniam...zrobiłam podobną piankę ale ze śmietany ..tez z galaretkami i truskawkami...no, ale jakieś krasnoludki zjadły hihi i fotki nie było..

    OdpowiedzUsuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger