środa, 16 listopada 2016

Krem sezamowy z dynią

Sezon na dynię trwa w najlepsze a u mnie chyba nigdy się nie skończy bo nakupiłam dyni najróżniejszych u pewnej zaprzyjaźnionej staruszki i będzie cieszyła nasze podniebienia do samej wiosny leżakują w spokoju w piwnicy.
Tak więc dzisiaj zrobiłam krem z dyni z pastą sezamową tahini i był to pomysł znakomity.
Krem zniknął w dwa dni więc nie pytajcie ile może postać bo tego jeszcze nie wiem, ale zrobię więcej i może się dowiem hi hi. 
Polecam gorąco do ciast, deserów, czy tak jak ja zajadałam z mięciutką bułką marchewkową.
Krem sezamowy z dynią.


               Składniki:
  • 1 szklanka pure z dyni - ja miałam hokkaido
  • 1 pełna łyżka pasty sezamowej tahini
  • opcjonalnie łyżka miodu
  • 1 łyżeczka czarnego sezamu 
Aby zrobić pure z dyni wykroiłam kawałek dyni, wydłubałam pestki i pokroiłam ją w kostkę, razem ze skórką bo dynia hokkaido nie potrzebuje obierania ze skóry.
Do garnka wlałam 3 łyżki wody i pod przykryciem gotowałam dynię ok. 10 minut, rozpada się całkiem, wystarczy ją rozgnieść widelcem, nawet skórka jest kremowa.
Szklankę takiego pure włożyłam do miski, dodałam pastę sezamową i przy użyciu ręcznego blendera zmiksowałam pastę na gładki krem.
Jeśli używacie mniej słodkiej dyni to można dodać tutaj miodu.
Na koniec do pasty dodałam czarny sezam i wymieszałam łyżką.
Nie miksujcie czarnego sezamu bo staje się gorzki.
Pastę przed podaniem wystudziłam w lodówce. 
Smacznego.
Przepis autorski.
"Podróże małe i duże"
Zalew Zgniłe Błoto

0 komentarze

Prześlij komentarz

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger