wtorek, 3 stycznia 2017

Bułki drożdżowe z pieczarkami, boczniakami i suszonymi pomidorami

Bułki drożdżowe gościły na moim wigilijnym stole i zachwyciły gości.
Bułeczki właściwie a nie bułki są mięciutkie, delikatne, nie starzeją się a idealnie nadają się na śniadanie czy kolację.
Polecam gorąco, karnawał przed nami i spotkań towarzyskich wiele więc będą znakomitą przekąską.
Bułki drożdżowe z pieczarkami, boczniakami i suszonymi pomidorami.


                 Składniki: 12 bułeczek
         Ciasto:
  • 400 g mąki pszennej tortowej Młynomag
  • 50 g mleka w proszku
  • 200 ml wody
  • 60 g miękkiego masła
  • 1 łyżeczka soli
  • 12 g świeżych drożdży 
  • 1 łyżeczka cukru trzcinowego

                Farsz:
  • 200 g pieczarek
  • 100 g boczniaków królewskich
  • 100 g pomidorów suszonych bez zalewy
  • 3 łyżki oleju
  • sól morska
  • pieprz świeżo mielony
  • 1 cebula
         Dodatkowo:
  • 1 jajo
  • biały sezam do posypania
Najpierw zrobiłam ciasto czyli rozpuściłam drożdże w wodzie z łyżeczką cukru i odstawiłam na 10 minut.
Do misy robota dodałam mąkę, sól i mleko w proszku, wymieszałam i dodałam wodę z drożdżami, miękkie masło i wyrobiłam ciasto.
Ciasto uformowałam w kulę, włożyłam do miski posypanej mąką i przykryłam ściereczką. 
Odstawiłam na około godzinę do wyrośnięcia. 
Jak ciasto rosło oczyściłam i pokroiłam pieczarki w plastry, boczniaki w plastry, cebulę w kostkę a pomidory w paseczki.
Na patelni rozgrzałam olej i podsmażyłam cebulę a potem dodałam pieczarki i boczniaki i podsmażałam przez 5 minut.
Na koniec doprawiłam solą i pieprzem do smaku.
Jak ciasto wyrosło wyjęłam je na blat, zagniotłam i podzieliłam na 12 części.
Każdą część rozciągnęłam na placek, nałożyłam farsz i zlepiłam brzegi, tworząc małą kulkę, lekko ją spłaszczyłam.
Układałam bułeczki na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Po ulepieniu wszystkich bułek przykryłam je ściereczką i odstawiłam na 40 minut do wyrośnięcia.
Wyrośnięte bułki posmarowałam rozkłóconym jajem i posypałam sezamem.
Piekłam buły w piekarniku nagrzanym do 200 C z opcją grzania góra/dół przez 20 minut aż pięknie się zezłociły.
Smacznego.
Źródło.
https://www.facebook.com/Mlynomag/?ref=ts&fref=ts
"Podróże małe i duże"
Fabryka chmur? Ślesin

2 komentarze

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger