środa, 15 lutego 2017

Zima w Kołobrzegu cz. 3

Pisałam już o Kołobrzegu i moim urlopie w dwóch postach Zima w Kołobrzegu cz.1 i Zima w Kołobrzegu cz. 2 a dziś opowiem jak i gdzie jadaliśmy i jak i gdzie spacerowaliśmy.
Powędrujecie ze mną? 



Obiady podczas naszego pobytu jadaliśmy w knajpce, Grill Barze Pirat niedaleko portu na ul Obrońców Westerplatte.
Fajna atmosfera, fajny wystrój i najważniejsze pyszna,
świeża ryba z grilla lub smażona na świeżym tłuszczu z patelni, z dodatkami zawsze świeżymi i zdrowymi.
Zachęcam gorąco jeśli będziecie w Kołobrzegu tu dostaniecie zawsze świeżą rybę.
Jadaliśmy dorsza z bekonem i serem
, dorsza po kołobrzesku z sadzonym jajem
oraz dorsza w pikantnym sosie a także halibuta tak pięknie wysmażonego że skórka chrupała w zębach.

Do ryb zestaw pysznych sałatek i chrupiące frytki.
Podczas śnieżycy drugiego dnia pobytu zajadaliśmy desery lodowe.

Zawsze wiadomo że smakują wybornie tym bardziej jak za oknem sypie śnieg.
Desery zajadaliśmy w Cafe Barze Kaprys pod Ratuszem.
Jednego dnia zaszliśmy na piękną plażę Grzybowo,
pięknie świeciło słońce więc spacer był tym bardziej miły i sympatyczny.
Szalały mewy i rybitwy i było co obserwować.
Tego dnia przeszliśmy plażą ze 20 kilometrów, wdychając jod i delektując się widokami.


Na plaży spotkać można ludzi biegających , chodzących z  kijkami wszak Kołobrzeg to uzdrowisko więc warto korzystać z jego dobrodziejstw.
Jedno z nich to Dom Uzdrowiskowy Bałtyk.

Spacerowaliśmy również po kołobrzeskim molo,

wielokrotnie przebudowywanym i modernizowanym ponieważ zostało zniszczone podczas II wojny światowej.
Współczesne molo zbudowano w 1971 roku i jest ono najdłuższą betonową konstrukcją tego typu w Polsce.
Długość mola 220 m a szerokość 9 m.
Jeszcze popatrzcie jaki cudny żelkowy hotel znaleźliśmy na wprost Amfiteatru kołobrzeskiego.

Malownicza Parsęta płynie przez miasto malując przecudne widoki.

A przechadzając się uliczkami miasta napotykaliśmy min. na takie murale, piękne.
Ptaki towarzyszą wszędzie wędrującym
Prawie modelka
Podczas śnieżnego poranka plaża Kołobrzeg
Zaśnieżona plaża Kołobrzeg rankiem
Widok na falochrony z Latarni Morskiej
Kołobrzeg z widoku 25 pietra Latarni Morskiej
Nasz pobyt był udany i odpoczęliśmy cudnie, zachęcam do zainteresowania się pięknym Kołobrzegiem a jak chcecie namiar na willę Anna w której mieszkaliśmy a warto to napiszcie, podam numer telefonu do pana Norberta.

2 komentarze

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger