poniedziałek, 19 maja 2014

Barszczyk czerwony z chrzanem

Po krótkiej przerwie miło mi się ponownie z Wami spotkać.
Wróciłam, wypoczęłam i jestem pełna sił i energii na dalsze 2,5 miesiąca bo wtedy to pojadę na wakacje.
O moim odpoczynku nie będę się rozpisywać bo w maju co roku wypoczywam tutaj [ klik], poczytajcie bo warto.
Tam mnie naprawiają i masują, wracam do formy.
Chce Wam serdecznie podziękować za co? za to że jesteście bo okazało się że jak odpaliłam stronę bloga to na wyświetlaczu wyskoczyła liczba ponad dwa miliony wyświetleń bloga co mnie bardzo cieszy i napędza do wymyślania jeszcze ciekawszych potraw.
Dziękuję.
Teraz przejdźmy do jedzonka czyli barszczyk czerwony.
Teraz oczywiście polecam również botwinkę a dla tych co jej nie koniecznie lubią mam ten barszczyk.
Równie pyszny i aromatyczny.
Barszczyk czerwony.  

Składniki:
  • 4 średnie buraki
  • 3 gałązki oregano
  • 1/2 pęczka kolendry
  • 1 łyżka masła klarowanego
  • 2 liście laurowe
  • 1200 ml wody
  • 10 cm kawałek korzenia chrzanu
  • 1/2 łyżeczki nasion kolendry
  • 3 - 4 ziarenka pieprzu czarnego
  • sok z cytryny
  • sól morska
  • 3 - 4 łyżki śmietanki 36 %
  • 1 łyżeczka mąki pszennej
  • cukier do smaku
Przygotowanie zupy:
  • Buraki wyszorowałam i zawinęłam każdego w folię aluminiową.
  • Ułożyłam je na blaszce i piekłam ok. 30 minut w 220 C.
  • Potem jak się już upiekły pokroiłam je w dużą kostkę.
  • W garnku rozpuściłam masło i uprażyłam na nim ziarna kolendry, potem włożyłam pokrojone buraczki i chwilę je smażyłam.
  • Zalałam następnie wszystko wodą, dodałam gałązki oregano, ziarnka pieprzu, liście laurowe i połowę korzenia chrzanu w całości.
  • Gotowałam jakieś 10 minut.
  • Następnie w śmietance rozrobiłam mąkę i zaprawiłam barszczyk, zagotowałam i teraz już tylko doprawiłam solą, cukrem i sokiem z cytryny.
  • Na koniec dodałam startą resztę chrzanu i wsypałam posiekane liście kolendry.
  • Podałam z pierożkami.
Smacznego.
Pomysł własny.

4 komentarze

  1. Smakowicie wygląda i pysznie.Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Smakowita prezentacja, zgłodniałem:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie robiłam barszczyku z chrzanem:)))muszę wypróbować:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger