wtorek, 28 kwietnia 2015

Gołąbki z patelni

Gołąbki z patelni czyli gołąbki białozielonkawe wprost z lasu a nie te fruwające ptaszki.
Tak przyrządzam zarówno grzyby świeże jak i mrożone.
Z pajdą świeżego chleba smakują wybornie, polecam.
Przypominam że zbieramy tylko grzyby które znamy.
Gołąbki - białozielonkawe - z patelni.


                     Składniki:
  • 500 g kapeluszy gołąbków białozielonkawych
  • 2 łyżki masła klarowanego
  • 2 gałązki rozmarynu
  • 4 ziarna jałowca
  • sól
  • pieprz
Kapelusze grzybów oczyścić pędzlem lub rozmrozić.
Na patelni rozgrzałam masło i wrzuciłam na nie rozgniecione ziarna jałowca oraz gałązki rozmarynu.
Chwilę smażyłam a jak zaczęły pachnieć włożyłam na patelnię grzyby i dusiłam jakieś 10 minut na małym ogniu. 
Podałam ze świeżym chlebem.
Smacznego.
Przepis własny.
"Podróże małe i duże"
Gołąbek czerwony - niejadalny

6 komentarze

  1. Takie świeże grzybki z patelni są przepyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam ich...Ja w lesie zbieram tylko podgrzybki,maślaki, kozaki...inne grzyby bałabym się zerwać...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się zbieraj tylko te grzyby które znasz bo inaczej może byc nieszczęście.
      Podgrzybki czy maślaki z patelni też są pyszne.

      Usuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger