poniedziałek, 11 lipca 2016

Kocanka włoska - roślina curry, maggi - Helichrysum angustifolia Tall Curry

Kocanka włoska, curry, maggi a to wszystko to Helichrysum angustifolia Tall Curry.

Roślinę tę coraz częściej można spotkać w przydomowych ogrodach.
Liście kocanki curry wydzielają silny aromat przypominający egzotyczną mieszankę przypraw.
W cieplejszych krajach jest uprawiana w gruncie jako roślina wieloletnia, w Polsce natomiast nie wytrzymuje mrozów - zamiera w temperaturze poniżej –5 st. C, czytałam jednak że zimuje w naszych ogrodach i nic jej nie jest.
Ja swoją zasadziłam w tym roku więc jeszcze tego nie wiem.
Roślina zazwyczaj dorasta do 40–60 cm wysokości.
Charakteryzują ją długie, wąskie, zimozielone liście o srebrzystej barwie.
Kocanka curry to roślina lecznicza, przyprawowa i ozdobna.
Jej zapach do złudzenia przypomina mieszankę przyprawową curry lub nasze polskie maggi.
Ja używam ją do wszystkiego, zakochałam się na zabój w tej roślinie.
Kocanka i lubczyk zastąpią znakomicie wegettę.
Dodaję całe gałązki do zupy, potem usuwam, można też dodać ususzone kwiaty i te podczas gotowania się rozpadną.
Ze względu na swoje lecznicze właściwości znalazła zastosowanie w medycynie naturalnej.
Zawiera dobre dla zdrowia olejki eteryczne, kwasy organiczne i garbniki.
Szczególnie ceniony jest pozytywny wpływ, jaki ma na wątrobę. Jest bardzo często stosowana w przypadku niewydolności tego narządu.
Kocankę powinny używać osoby u których występują wzdęcia, kłopoty z wątrobą oraz osoby które mają kłopoty z przemianą materii.
Znana jest także kocanka piaskowa - Helichrysum arenarium.
W Polsce dość pospolita na niżu, w suchych lasach, zaroślach, przydrożach, ugorach, nieużytkach, zwłaszcza na glebie piaszczystej.
Jest pod częściową ochroną.
W celach leczniczych zbiera się , w początkach kwietnia, całe kwiatostany bez szypułek ze stanowisk naturalnych.
Suszone zbyt wolno żyją nadal, wytwarzają nasiona i rozpadają się w postaci puchu, dając produkt niepełnowartościowy.
Używacie kocanki? znacie tę roślinę?

2 komentarze

  1. I jak ma się kocanka?, moja przezimowała na dworze i to w donicy. Przesadziłam do gruntu i pięknie rośnie. Dolnośląskie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie przetrwała i potem tez nie chciała mnie słuchać. Pozdrawiam

      Usuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger