sobota, 27 sierpnia 2016

Chleb żytnio - pszenny na drożdżach

Mój kolejny bochen chleba tym razem wypiekany bez foremki.
Rósł jak na przysłowiowych drożdżach i wyrósł pięknie.
Polecam ze świeżym masełkiem, pyszny.
Pieczecie już chleby czy jeszcze nie udało mi się Was namówić? ten bochen uda się każdemu więc pieczemy?
Chleb żytnio - pszenny na drożdżach.



                   Składniki:
           Zaczyn:
  • 30 g świeżych drożdży
  • 1 łyżeczka cukru
  • 100 ml letniej wody
  • 2 czubate łyżki mąki pszennej T 650 
           Chleb właściwy:
  • 200 g mąki żytniej T 720
  • ok. 420 g mąki pszennej T 650
  • 200 g mąki pszennej graham T 1850
  • 1,5 łyżeczki soli 
  • 1 szklanka pestek słonecznika
  • cały zaczyn
  • 450 ml wody

Do miseczki włożyłam drożdże, posypałam cukrem i pozostawiłam na chwilę aby drożdże zaczęły się "topić", roztarłam je z mąką i dodałam wodę, wymieszałam.
Pozostawiłam pod przykryciem na 30 minut aby drożdże zaczęły pracować.
Do misy robota wsypałam wszystkie mąki, dodałam sól, cały zaczyn, wodę i wyrobiłam zwarte i elastyczne ciasto.
Ciasto wyrabiałam 10 minut a pod koniec wyrabiania wsypałam pestki słonecznika i wyrabiałam do momentu aż ciasto wchłonęło ziarna.
Wyjęłam ciasto na blat i krótko wyrobiłam, czasami trzeba  podsypać trochę mąką aby ciasto nie kleiło się do rąk.
Uformowałam z ciasta okrągły bochen, nacięłam go na krzyż, posypałam mąką i ułożyłam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.

Przykryłam ściereczką i pozostawiłam do wyrastania na około godzinę.
Piekarnik nagrzałam do 250 C z opcją grzania góra/dół i wstawiłam do niego pojemnik z wodą.
Jak bochen wyrósł wstawiłam go do piekarnika i zmniejszyłam temperaturę do 220 C.
Piekłam chleb przez 50 minut.
Studziłam bochen na kratce.

Smacznego.
Przepis autorski.
"Podróże małe i duże"
Pijalnia Wód Krystynka - Ciechocinek

2 komentarze

  1. Wygląda tak wspaniale i smakowicie, że nabrałam ochoty......ja piekę wyłącznie na zakwasie, ale obecnie go nie mam a drożdże tak. Kto wie czy nie upiekę dzisiaj takiego.

    Pozdrawiam serdecznie....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez piekę na zakwasie ale jak mam mniej czasu to i drożdżowe są pyszne. Piekłaś, jak smakowała?

      Usuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger