poniedziałek, 6 marca 2017

Dlaczego warto zakochać się w czarnuszce?

Czarnuszka - Nigella sativa - zwana także czarnym kminkiem to roślinka której nasionka posiadają magiczną moc.
Starożytni uważali że czarnuszka i olej z niej  leczy wszystko oprócz śmierci.
Dlaczego więc nie wypróbować jej w naszym domu i poczuć się zdrowszym.



Ja czarnuszkę używam często, bardzo często, do bułek, chleba, sałatek, jest aromatyczna i bardzo pyszna.
Nasiona czarnuszki posiadają 100 aktywnych substancji, to prawdziwa skarbnica związków biologicznie czynnych z których wiele nie zostało jeszcze nazwanych i odkrytych.
Idealna na wszelakie zapalenia oraz jako środek uodparniający.
Ma działanie antynowotworowe, antyoksydacyjne a jednocześnie ochronne.
Zawiera białka, kwasy tłuszczowe, flawonoidy, saponiny, alkaloidy, olejki eteryczne oraz witaminy: A, E, F, B1, B3, B6, biotynę, związki mineralne m.in. cynku, selenu, magnezu, wapnia, żelaza, sodu i potasu.

No to teraz jeszcze napiszę na co to wszystko zadziała:
Wpływa pozytywnie na układ rozrodczy, reguluje miesiączkę.
Przyspiesza gojenie się ran.
Przeciwdziała łysieniu.
Wzmacnia układ odpornościowy.
Przynosi ulgę alergikom i astmatykom.
Pomaga przy anemii.
Ma silne działanie antybakteryjne, antywirusowe i antygrzybiczne.
Ma działanie przeciwpasożytnicze.
Chroni przed działaniem promieniowania.
Pomaga w leczeniu nadciśnienia.
Nie dopuszcza do tworzenia się kamieni nerkowych.
Działa przeciwwrzodowo na żołądek.
Pomaga leczyć zmiany skórne.
Chroni wątrobę i nerki. 
Chroni przed osteoporozą.
Czarnuszkę można stosować zewnętrznie jak i wewnętrznie.
Najbardziej popularny jest olej z czarnuszki a także nalewka z czarnuszki, w krajach Dalekiego Wschodu wierzy się że profilaktycznie 10 ziarenek rozgryzionych dziennie ustrzeże nas przed chorobami.
Ja zrobiłam sobie nalewkę z czarnuszki aby wspomóc trochę mój żołądek.
Najważniejsze jest jednak zdrowo się odżywiać bo jak ktoś gdzieś napisał jeśli będziemy jeść tłusto i niezdrowo całymi latami a oczekujemy od czarnuszki cudów w kilka dni to się nie da, niestety.
A więc jedzmy zdrowo a czarnuszka zrobi resztę.
A teraz jak zrobić nalewkę. 
                    Składniki:
  • 1/2 szklanki ziarenek czarnuszki
  • 1 szklanka wódki 40 %
Ziarenka przesypałam do słoja, zalałam alkoholem i pozostawiłam na tydzień.
Potem przefiltrowałam i zlałam do butelki.
Piłam nalewkę 2 razy dziennie po łyżeczce do wyczerpania nalewki.
Jeśli jednak prowadzicie pojazdy mechaniczne zamiast nalewki proponuję olej z czarnuszki który ma podobne działanie.
Nalewki z czarnuszki można używać na skórę, na drobne ranki.
W przypadku zakażeń o charakterze grzybiczym nalewka na bazie alkoholu jest bardziej skuteczna niż napar.
A Wy jadacie czarnuszkę?
Na zdrowie! 
Źródło.

6 komentarze

  1. Ja czarnuszki nie używam ale może zacznę:))pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj zacznij Reniu zacznij bo pyszna, chociażby jak pieczesz chleb to dodawaj.

      Usuń
  2. Wcinam czarnuszkę, mam w ziarenkach, kanpaki, surówki, zupy, chlebek zawsze posypuje zmielona czarnuszką.. zastępuje nią pieprz:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj! Również uważam, że czarnuszka jest świetnym lekiem na wiele dolegliwości :) Korzystam z jej właściwości już od ponad miesiąca... :) Przeczytałam o niej tutaj: http://naturaonline.pl/czarnuszka-olej-z-czarnuszki/ (myślę że warto dodać do wpisu) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli darmowa reklama? Czarnuszka jest wspaniała i to już napisałam Iwonko, pozdrawiam.

      Usuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger