sobota, 29 lipca 2017

Dżem z pieczonych moreli z bazylią

Dżem z moreli pieczonych jest przepyszny a dziś dodatkowo dodałam listki bazylii i rezultat wyszedł niesamowity.
Dżem jest mega aromatyczny , kremowy i przepyszny.
Róbcie przetwory do słoja i zajadajcie jesienią i zimą zdrowe wersje sklepowych przetworów.
Taki dżem z placuszkami drożdżowymi to rarytas.
Dżem z pieczonych moreli z bazylią.


                Składniki:

  • 1 kg dojrzałych moreli
  • kilka łyżek miodu
  • listki z 2 gałązek bazylii

Morele przepołowiłam, wyjęłam pestkę i ułożyłam skórką do dołu na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Na każdej połówce ułożyłam odrobinę miodu.
Morele piekłam w piekarniku nagrzanym do 190 C z opcją grzania góra/dół przez 15 minut.
Po upieczeniu lekko przestudziłam i przełożyłam morele razem z sokiem który puściły do kielicha blendera, albo zróbcie to blenderem ręcznym, dodałam listki bazylii i zmiksowałam na gładki mus.
Przelałam dżem do wyparzonych słoików, wstawiłam je do zimnego piekarnika, nastawiłam temperaturę na 150 C i jak piekarnik osiągnął odpowiednią temperaturę pasteryzowałam słoiki 15 minut.
Potem wyłączyłam piekarnik i pozostawiłam słoiki w środku do całkowitego wystygnięcia.
Smacznego.
Przepis własny.
                                          "Podróże małe i duże"
Borowik brunatny
W sobotę wybraliśmy się na grzyby do ulubionego lasu.
Wypad był udany, nasze zdobycze to mnóstwo różnorakich grzybów.
Nasze zbiory: czubajki kanie, borowiki szlachetne, piaskowce modrzaki, muchomory rdzawobrązowe, gołąbki zielonawe, pieprzniki jadalne czytaj kurki, koźlarze, zajączki.
Smakowite dania powstały, przepisy wkrótce.

0 komentarze

Prześlij komentarz

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger